Subiektywnie #6 "Księgowy"

Chyba jeszcze nie robiłam tego posta o filmie, który już praktycznie wychodzi z kin. Nie mniej jednak, uważam, że jest on warty uwagi przede wszystkim przez swoją nietypowość. Mimo, potencjalnego braku związku z tematami fantastyki. SPOILER FREE

Źródło: Moviehole

Film opowiada o dzieciaku chorym na autyzm, który wyrasta na genialnego matematyka i księgowego największych szumowin na świecie. Idąc na niego spodziewałam się przeciętnego filmu akcji. Już po pierwszych kilku minutach filmu okazało się, że jest wręcz przeciwnie. Film ma grube podłoże psychologiczne, opowiada o codziennych zmaganiach człowieka autystycznego. Wątek „miłosny” też jest wręcz trzecioplanowy, co jest wielkim plusem, przynajmniej dla mnie. Poza tym, że oczywiście główna postać okazuje się BMF to niektórych zdarzeń nie można przewidzieć. Wiele wątków pojawia się niespodziewanie i dużo wyjaśnione jest praktycznie w ostatniej chwili. Nie zrozumcie mnie źle, to wszystko co napisałam to słowa pochwały. Film jest inny niż te, które dotychczas widziałam, dla mnie również jest to dużym plusem. To kino cięższe, więc jeśli szukacie czegoś rozrywkowego, nie oglądajcie go. Osobiście uważam, że film może albo się podobać albo kogoś drażnić. Lubię rzeczy nietypowe, dlatego zrobił na mnie wrażenie. Przede wszystkim dlatego, że pokazał przeszłość najważniejszych postaci oraz budował akcję wokół nich powoli i dokładnie. Dzięki temu, widz jest w stanie poznać ich lepiej, a przez co odczuwa, że los postaci bardziej go obchodzi. Ben Afflec naprawdę dobrze zagrał postać Christoff'a Wolf, który zmaga się z samym sobą i swoją chorobą.

Źródło: iTunes Movie Trailers - Apple

Przechodząc do bardziej geek'owskiej strony filmu. Poza tym, że odtwórcą głównej roli jest Ben Afflec, wcielający się w podstać Batmana, to grają w nim również: J.K. Simmons (nowy komisarz Gordon), John Brental (najnowszy Punisher), czy Cynthia Addai-Robinson (serialowa Amanda Waller). Możemy też zobaczyć inne nawiązania do tego, co nazywamy „geeky” np. Szufladę pełną pierwszych wydań Action Comics, czy miecz świetlny z autografem na półce.

Moim zdaniem film bardzo dobry, bo przede wszystkim jest nietypowy. Widzieliście go już? Co o nim sadzicie?