Subiektywnie #14 "Logan"

Szczerze przyznam, że odkąd jako mała dziewczynka zobaczyłam po raz pierwszy postać Wolverine’a w kreskówce, to zaczęłam go uwielbiać. Część osób uważa go za stanowczo przereklamowanego, ja nigdy nie będę. Smutno mi było idąc na ostatni film z Hugh Jackman’em w roli Rosomaka. Poniżej moja opinia – jak zawsze bez spoilerów (choć, chyba już każdy to widział).

Źródło: ManlyMovie


Przepraszam, że tak późno. Tym razem, nie będę obalać żadnych opinii na temat tego filmu, bo przed napisaniem tego, wolałam nie czytać niczego o nim. Moim, zdaniem to najlepszy film o superbohaterach, jaki ostatnimi laty wyszedł. Był wzruszający, piękny i miał niesamowite sceny walki. W odpowiednich momentach znalazły się dowcipy, nie zabrakło też głębokiej analizy postaci samego Logana.


Źródło: Comicbook.com



Wszystko w filmie było jasno powiedziane, w większości nie było niedopowiedzeń, poza jednym ważnym faktem. Jednak sądzę, że wyjaśnią go w częściach z młodszymi X-men’ami (głębiej niż jednym zdaniem). Na tym filmie naprawdę się nie nudziło. Było tyle wzlotów i upadków, tyle rozważań i akcji. Były momenty, w których czuło się niesamowitą niesprawiedliwość, współczuło bohaterom. Muszę przyznać, że Hugh Jackman zadbał o to, by ostatnie wcielenie się jego w tą postać dało widzom odczuć intensywnie emocje Logana oraz walkę z jego wewnętrznymi demonami.


Źródło: Geek News Network

„Logan” był z jednej strony naszpikowany akcją, od której dawali krótkie odcinki odpoczynku, jednak takie, aby nie męczyć widza. Z drugiej strony był psychologiczną analizą starego Logana i powiedział bardzo dużo samej jego postaci. Uważam to za świetne combo. Przyznam także, że zakończenie dało satysfakcję oraz postawiło kropkę nad „i” temu filmowi.

Nie będę się odnosić do komiksów „Old Man Logan”, ponieważ ich jeszcze nie czytałam, a muszę uzupełnić te braki, bo słyszałam dobre opinie.

Jakie jest wasze zdanie o tym filmie? Wszystkie opinie dobre i złe mile widziane ;)

Komentarze