Pomysł
o zrobieniu filmu, o tym, co się działo przed „King Kongiem”
wydawał mi się dziwny. Osobiście sądzę, że do wzruszającej
historii King Konga, nie trzeba było już nic dodawać. Trochę bałam
się, że zepsują tę historię, chyba nie potrzebnie. Jak zwykle
bez spoilerów. Zapraszam.
![]() |
Źródło: Scified |
Film
pokazuje dobrą stronę goryla, jego prawdziwą siłę oraz nowego
wroga. Wszystko zostało bardzo fajnie skomponowane, w trakcie
oglądania go, widz zdecydowanie się nie nudzi. Niektóre żarty
nie były zabawne, ale wydaje mi się, że to przez specyfikę
postaci odludka, który miał być bardziej niezręczny, niż
zabawny. Podobały mi się ujęcia i muzyka - w niektórych momentach
były świetnie zmontowane. Postać grana przez Sauel’a L.
Jackson’a była strasznie irytująca, co świadczy o bardzo dobrze
odegranej przez niego roli. Podobała mi się także, gra aktorska
Tom’a Hiddelston’a i Brie Larson, były to moim zdaniem,
najlepsze postacie w filmie. Z jednej strony część rzeczy była
dopracowana, jak rany Konga. Z drugiej były tam, moim zdaniem
niezgodności historyczne, które nie przeszkadzały w fabule, ale w
przyswojeniu epoki, w której film ma miejsce.
![]() |
Źródło: Scified |
Ogólnie
film jest dobry i jest na prawdę świetną rozrywką. Podoba mi się zwrócenie
uwagi na niszczenie przez ludzi rzeczy, czy stworzeń, których nie
rozumieją. Chwila refleksji nad tym, jak postąpić właściwie i
spojrzeć oczami strony przeciwnej na sytuację może stworzyć
zupełnie inną perspektywę. Nie wszystko, co nie znane, musi być
złe. Przesłanie tego filmu bardzo mi się podobało. Szczerze
polecam obejrzeć „Konga”, z drugiej strony jednak oddzielałabym historie Konga i King Konga. Nie dlatego, że fabularnie do siebie nie pasują, ale ponieważ, "King Kong", bez "Konga" wydaje mi się piękniejszą historią.
![]() |
Źródło: the illest |
Jaka jest Wasza opinia na temat tego filmu?
Komentarze
Prześlij komentarz