Moje Top Seriale #2 adaptacje komiksów

Przyszedł czas na część drugą, tym razem wzięłam się za najdłuższą, w moim przypadku, kategorię – adaptacje komiksów. Z tej dziedziny oglądam najwięcej seriali i tym razem możecie mnie nazwać osobą, która zdecydowanie za dużo czasu spędza przed komputerem. Chętnie poznam wasze zdanie na temat tych seriali oraz propozycje innych, nieznanych mi serii – piszcie. Z góry przepraszam za długi post.

 
Źródło: www.redjumper.net

11. The Walking Dead

Serial przedstawiający historie ludzi, którzy próbują przetrwać zombie-apokalipsę. Tak można go ująć, kilkoma krótkimi słowami. Był bardzo ciekawy, wbił się na falę podczas mody na zombie i długo się na niej utrzymywał, chyba do dzisiaj się na niej w jakiś sposób unosi, nie miej jednak uważam, że ostatnie dwa sezony przynudzały i nie wiem, czy do tego serialu wrócę. Jednak coś musi w nim być, skoro zrobili spin-off pt. „the Fear of Walking Dead”. Oczywiście poprzednie sezony, moim zdaniem miały wysoki poziom. Kocham Daryl'a i Michonne.

Na podstawie komiksu o tym samym tytule.

Źródło: www.theverge.com

10. Supergirl

Serial poświęcony Supergirl, która zaczyna uczyć się jak władać swoimi mocami i ratować świat jak jej kuzyn – Superman. Podobnie jak Kal, Kara procuje w redakcji i jest uważana za szarą myszkę, która jest wręcz niezdarą i pokraką, dlatego jak Clark przebiera się jedynie w okulary. Na antenie od 2015.

Na podstawie komiksu o tym samym tytule.

Źródło: movieweb.com

9. Marvels Daredevil

Daredevil to przede wszystkim tragiczna historia człowieka, który mimo przeciwności losu i kalectwa zostaje superbohaterem. Serial został utrzymany, moim zdaniem, we właściwym, jak dla komiksu, mroczniejszym klimacie. Aktor znany nam (chyba przede wszystkim) z głównej roli w „Gwiezdnym Pyle” - Charlie Cox - bardzo dobrze wcielił się w rolę Matt'a Murdock'a, czyli tytułowego Śmiałka. W serialu możemy zobaczyć walkę bohatera z samym sobą, szamotaninę między, tym co w nim dobre, a tym co złe. Dodatkowo świetne sceny walki oraz Kingpina, Elektrę, czy Punishera.

Serial ma dopiero dwa sezony. Na podstawie komiksu „Dardevil”.

 
Źródło: netflixlife.com

8. DC's Legends of Tomorrow

Spin-off „Flash” i „Arrow”. Uwielbiam ten serial, najpewniej przez tematykę w jakimś stopniu powiązaną z moim ukochanym Doctorem Who. Otóż, to serial o podróżującym w czasie Mistrzu Czasu, którego gra znany z serialu „Doctor Who”, Arthur Darvill, który był towarzyszem Doctora. Rip Hunter, bo tak nazywa się jego postać, przybywa swoim statkiem kosmicznym do 2016 roku i zabiera stamtąd grupkę superbohaterów i super-złoczyńców, którzy dzięki podróżom w czasie mają uratować przyszły świat przed praktycznie kompletną zagładą. Jak już wspominałam w poście o Constantinie, podobno co sezon bohaterowie oraz fabuła mają ulegać zmianie, co intryguje jeszcze bardziej.

Serial wymyślony na podstawie postaci z komiksu, a nie konkretnego zeszytu, jednak na jego podstawie od marca b.r. zaczął wychodzić komiks pt. „Legends of Tomorrow”.

Źródło: www.flickeringmyth.com

7. Flash

My name is Barry Alen and I am the fastest man alive” - oto kwestia otwierająca każdy odcinek. Otóż, tytułowy Flash, był kryminologiem na postronku policji w Central City, pewnego wieczoru pracując w swoim laboratorium został uderzony piorunem, dodatkowo w wyniku wybuchu akceleratora cząsteczek został uderzony falą czarnej materii i dzięki temu stał się najszybszym człowiekiem na świecie. Spin-off serialu „Arrow”.

Serial na podstawie komiksu „The Flash”.

Źródło: splay.pl

6. Arrow

Oliver Quinn, był playboyem i milionerem, który został uznany za zmarłego, kiedy łódź na której się znajdował zatonęła. Jednak on przeżył, dostał się na z pozoru bezludną wyspę, okazała się ona jednak dla niego piekłem, a nie ratunkiem. Po latach wraca do Star City, dzięki zdolnościom nabytym na wyspie przybiera imię „Arrow”, by walczyć ze złem i korupcją pochłaniającymi jego ukochane miasto.

Serial na podstawie komiksu „Green Arrow”.

Źródło: splay.pl

5. iZombie

Wspominałam, o tym serialu przy okazji pisania na temat Vertigo. Opowiada on o Liv, która w wyniku serii zbiegów okoliczności zmienia się w zombie, aby pozostać przy swojej ludzkiej stronie musi zjadać ludzkie mózgi, dlatego jako z wykształcenia lekarz, zatrudnia się w miejscowej kostnicy jako patolog. Dzięki swoim nadprzyrodzonym zdolnością pomaga rozwiązywać zbrodnie udając medium. Serial świetny i pogodny, zawsze poprawia mi nastrój, elementy humorystyczne zabójcze i przede wszystkim podziwiam aktorkę, która w każdym odcinku musi zmieniać charakter swojej postaci.

Na podstawie komiksu o tym samym tytule.

Źródło: www.dccomics.com

4. Constantine

Chyba widać, że to jedna z moich ulubionych postaci świata komiksu? W końcu, już wspominałam o nim kilka razy. Constantine to serial opowiadający o Mistrzu Czarnej Magii, który zdecydowanie jest antybohaterem. Ma w sobie dobro i chce do niego dążyć, jednak posiada tyle złych nawyków, że o szlachetności serca i dobroduszności również ciężko tu mówić. John Constantine potrafi zarówno być O.P. jak i nawalić w niektórych kwestiach, mimo to uwielbiam jego Brytyjski urok i sarkastyczny, momentami bezczelny styl bycia.

Na podstawie komiksu „Hellblazer”.

Źródło: www.gamestar.hu


3. Marvels Jessica Jones

Kolejna antybohaterka, kiedyś superbohatera, Jessica Jones ma super-moce tj. podnoszenie ogromnych ciężarów, czy skakanie bardzo wysoko i daleko. Mieszka w melinie i prowadzi biuro detektywistyczne. Jednak jej życie zaczyna się komplikować, kiedy odkrywa, że jej ciemiężca, potwór, od którego próbowała uciec wpadł na jej trop i się zbliża. Serial również zachowany w mrocznej konwencji, co w serialach lubię najbardziej.

Na podstawie komiksu „Alias”.

Źródło: www.geeklife.pl

2. Gotham

Serial opowiadający o losach Gotham sprzed Batmana. Wtedy jeszcze miasto Batmana nie było pełne super-złoczyńców, ludzi o nadprzyrodzonych mocach, ale równie złe i skorumpowane społeczeństwo je zamieszkiwało. Główną postacią serialu jest Jim Gordon, który postępując zgodnie ze swoim kodeksem moralnym próbuje walczyć z przestępczością i degeneracją w Policji. Nie miej jednak to dopiero początek jego problemów, poza małym Brucem Waynem, który potrzebuje jego wsparcia, zaczynają pojawiać się w Gotham przestępcy, znani nam z komiksów o Batmanie.

Na podstawie komiksów „Batman”.

Źródło: nerdbastards.com

1. Lucifer

O nim również wspominałam pisząc na temat Vertigo. Lucifer to serial o diable, który postanowił zrobić sobie wolne i udać się do Los Angeles, gdzie pomaga rozwiązywać zbrodnie jako konsultant wydziału zabójstw. Bardzo ciekawa historia, świetnie dobrany aktor.

Serial na podstawie komiksu o tym samym tytule.

Źródło: www.fox.com

?? Preacher

Serial o nie do końca moralnym kaznodziei, więcej na ten tematu tutaj, a tymczasem obejrzyjcie trailer, a zaraz po nim lećcie na pierwszy odcinek, który wszedł w niedzielę 22. maja. Jedno jestem po nim w stanie powiedzieć - specyficzny. Czekam na dalszy rozwój.

Serial na podstawie komiksu o tym samym tytule.

Komentarze