Muzycznie doskonałe - najlepsze utwory z seriali

Muzyka zarówno w filmach, jaki i serialach jest bardzo ważnym elementem. Dzięki niej można nadać scenie odpowiedni charakter. Czasem muzyka robi tak wielkie wrażenie, że po karku zaczynają gonić ciarki (ostatnio takie wrażenie miałam na „Makbecie” Teatru Polskiego w Bielsku-Białej). Tutaj znajdziecie moje ulubione utwory muzyczne z seriali. Wybrałam sześć, które moim zdaniem są najlepsze ze wszystkich i oprócz podkreślania charakteru serialu, potrafią nadać scenie odpowiedni ton.

 

„Lucifer” Heavy Young Heathens – Being evil has a price

„Supernatural” Jen Titus - Oh Death. Dla nie wtajemniczonych, pan w czarnym płaszczu to Śmierć.

„Constantine” Main Theme 

„Daredevil” Opening Titles

 

„iZombie” Deadboy and Elephantman – Stop, I'm Already Dead

„Doctor Who” Guitar Scene – motyw humorystyczny. Bardziej na poważnie, moim zdaniem cała ścieżka dźwiękowa stworzona przez Murray Gold do serialu „Doctor Who” jest cudowna, zwłaszcza dla wielbicieli klasyki.

 

Co sądzicie o tych utworach? Jakie są wasze ulubione motywy muzyczne?

[AKTUALIZACJA]

Musiałam dodać jeszcze jeden utwór, który jest wart wymienienia tutaj.

„Gotham” Think Up Anger ft. Malia J - Shout  (Tears For Fears Cover)