Aplikacje na Androida, bez których nie wyobrażam sobie życia

Czy tytuł nie jest aby za mało sugestywny? Wytłumaczę więc! Pokażę Wam, kilka aplikacji na system Android, bez których nie umiem przetrwać, a moje życie stałoby się zdecydowanie mniej uporządkowane. Wskakujcie!

Źródło: fullhdpictures.com

Wszystkie aplikacje, które wymienię są oczywiście darmowe, wypróbowałam je z ogromniej listy innych, podobnych im programów i szczerze polecam, bo w moim przypadku się sprawdzają.

Series Guide – oczywiście, ja maniaczka seriali, nie dałabym rady spamiętać wszystkich seriali i odcinków, na których zakończyłam oglądanie. Między innymi do tego służy ta apka, wpisujesz sobie serial i odznaczasz odcinki. Informuje Cię także, o tym kiedy jest premiera nowego odcinka i ładnie rozkłada to na widok tygodniowy, więc wiesz kiedy usiąść do oglądania. Informuje Cię również o wszystkich odcinkach specjalnych danego serialu, ile sezon będzie miał odcinków itp. Jeśli byś się, mimo wszystko, zgubił pod każdym odcinkiem serialu jest krótki opis fabuły. Polecam.

Źródło: www.androidaldia.es

Evernote – pozwala uporządkować myśli, robić listy, notatki itp. i możesz te zapiski dzielić z innym użytkownikiem Evernote. Niestety teraz z darmowej wersji możesz korzystać jedynie na dwóch urządzeniach, jednak można to przeżyć. Ja używam go do list zakupów, przepisów, listy pakowania, planowania podróży, ba! Nawet zapisuje sobie inspiracje do cosplaów i z czego poszczególne części kostiumu będą się składać.

Źródło: www.cbronline.com

Coletto calendar – to kalendarz dla kobiet, chyba że jakiś facet lubi różowe kalendarze – nie osądzam. Jest świetny pod wieloma względami i jak nie lubię pastelowych barw, tak jej funkcjonalność sprawia, że kompletnie mi to nie przeszkadza. Możesz planować cały miesiąc co do godziny, ustalić kolory etykiet do wydarzeń np. zielony – praca, różowy – rozrywka, żółty – ważne itd. Podoba mi się opcja przeciągania zdarzenia palcem np. jeśli się pomylisz i wpiszesz nie w tym dniu co trzeba. Możesz też w aplikacji prowadzić dziennik.

Źródło: www.ipadown.com

VSCO – aplikacja do edytowania zdjęć, korzystam z niej bardzo często, bo jest bardzo poręczna, szybko i łatwo się z niej korzysta. Oczywiście, żadna taka aplikacja nie zastąpi prawdziwego programu do obróbki grafiki, więc proszę nie spodziewać się cudów.

Źródło: vsco.co

MobileMPK – czyli rozkład jazdy komunikacji miejskiej, przydawał mi się i w Katowicach do przemieszczania się po całej aglomeracji i teraz w BB, kiedy jestem zmuszona do podróży w autobusem. Najbardziej przydawał się, kiedy żyłam na dwa miasta, bo nie musiałam pamiętać ogromniej listy rozkładów tramwajów i autobusów.

Źródło: play.google.com

Sticky Notes! – aplikacja i widget, na którym mogę zapisać szybko jakąś ważną notatkę bez szukania kartki papieru.

Źródło: play.google.com

DIGI Clock – czyli widget zegarowy, który mam odkąd używam telefonu dotykowego, czyli jakieś 3 lata (bunt przeciw pozbawieniu ludzkości guzików, zakończony koniecznością posiadania telefonu z internetem na studiach drugiego stopnia ;P) Ma świetne geekowskie czcionki, możesz też dopasowywać ich kolor przezroczystość, cienie itp.

Źródło: play.google.com

Spotlight Room Escape – dla wielbicieli escape roomów, moim zdaniem najlepsza gra z tej dziedziny. Ma fajny mroczny klimat i bardzo mocno przypomina te escape roomy, do których wchodzisz w rzeczywistości. Na dodatek cały czas jest w budowie, więc co jakiś czas dochodzą nowe poziomy.

Źródło: play.google.com

Prawie zapomniałam o trzech ważnych aplikacjach, których używam na moim tablecie!

Simple Comic Viewer – jak sama nazwa wskazuje, to czytnik komiksów

Źródło: play.google.com

S2Reader – czytnik ebooków

Źródło: play.google.com


Obydwa czytniki, są moim zdaniem najbardziej przejrzyste i najprzyjemniejsze w użytkowaniu.

Notebooks – czyli aplikacja, w której zakładasz zeszyty na swoje notatki, każdy możesz chronić hasłem jeśli potrzebujesz. Przydatne na uczelni jeśli notujesz na tablecie (ja tak nie robiłam, ale niektórzy tak), ale także w innych wypadkach np. pamiętnika, notatnika na pomysły czy złote myśli. Ja notuję tam m. in. pomysły na bloga.

Źródło: play.google.com

To są dla mnie niezbędne do funkcjonowania aplikacje, jak widać większość służy do organizacji czasu czy myśli, co również jest moim konikiem i oczywiście, oprócz tego mam notesy i kalendarze fizyczne, w końcu na papierze to nie zniknie i nie wywali żadnego błędu (wiem, jestem pod tym kątem straszna). 
 
Mieliście okazje testować te aplikacje? Jeśli tak, to co o nich sądzicie? Czekam na komentarze.

Komentarze

  1. ColorNote wypróbuj, moim zdaniem lepsze jak sticky notes i można chronić też notatki hasłem ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 9gag, żeby nie czytać opakowania domestosa :p wiecie gdzie i kiedy :p

      Usuń

Prześlij komentarz