DIY #2 Czekoladowe lizaki "Firefly"

Brzmi dziwnie, jednak pokaże wam dzisiaj jak zrobić czekoladowe lizaki w kształcie postaci z „Firefly”. Zrobiłam je jako urodzinową niespodziankę dla jednego z fanów serialu.

Źródło: www.hulu.com
 
Ok, ten pomysł nie jest typowy, ale zapewniam was, że to nie takie trudne jakby się wydawało. Po pierwsze potrzebujecie:

Dwie czekolady
Długie wykałaczki
Przezroczysta folia
Szablony
Woda
Rękaw cukierniczy
Garnek
Palnik / mikrofalówka

Krok 1

Zanim przystąpisz do pichcenia zrób sobie rękaw cukierniczy – odcinając dosłownie rożek grubego woreczka do mrożonek, albo zjawiając stożek z papieru do pieczenia i dla wygody sklejając go taśmą. Ja miałam materiałowy więc czekolada zaczęła przeciekać i tak musiałam robić jednorazowy – każdy uczy się na błędach.


Krok 2

Wydrukuj sobie szablony postaci na kartkach, nie muszą być czarno-białe, ja takie jednak wolałam i połóż je na stole / blacie kuchennym. Rozłóż na nich folię – ja użyłam rękawa do pieczenia.



Mój wzór pierwotnie wyglądał tak:

Źródło: http://www.deviantart.com/art/Serenity-Now-370737451

Krok 3

Roztop czekoladę w kąpieli wodnej. To oznacza, że na palniku umieszczasz garnuszek do połowy napełniony wodą, a na nim miskę z drobno pokruszoną czekoladą. Czekolada rozpuści się pod wpływem ogrzewającej ją pary. Możesz też roztopić ją w mikrofalówce.



Krok 4

Przełóż czekoladę do rękawa cukierniczego. I zacznij obrysowywać kontur, a później go zamaluj.

Krok 5

Delikatnie zatop patyczek w gotowym kształcie i w miejscu, w którym się znajduje połóż dodatkową warstwę czekolady, alby lizak był stabilny.

Statek i napis są ozdobami na tort - robi się je dokładnie tak samo, jedynie bez patyczków. Napis musiałam robić na nowo, bo był za cienki i zniszczył się jak go odlepiałam.



Krok 6

Poczekaj aż czekolada trochę przestygnie i dla szybszego stężenia ostrożnie włóż je do lodówki. Zajmuje to od pół godziny do paru godzin w zależności od czekolady.

Krok 7

Teraz będziemy lizaki odklejać. Po stężeniu lizaków, wyjmij je wraz z folią i i połóż na blacie. Weź długi, cienki nóż i powoli wsuń go pod lizaka. Ta-dam! Twój lizak jest gotowy.



Jeśli jakiś lizak Ci nie wyszedł, nie przejmuj się i tak możesz go zjeść ;P Wszystkie drobne poprawki możesz zrobić używając ostrej części wykałaczki, gdy lizak już zastygł. Tylko ostrożnie, bo może się skruszyć.

Pamiętajcie, aby nie brać się za szczegółowe kształty, bo czekolada jest trudna w manewrach.

Mam nadzieję, że wam się podobało. Wątpliwości i pytania opisujcie w komentarzach. Wybaczcie mi brak dokładnych zdjęć, ale wszędzie była czekolada!


Komentarze