Ulubieńcy #2 Czerwca

Tym razem, pokaże Wam, moje ulubione rzeczy czerwca. Zajdziecie tu przedmioty i nie tylko, które szczególnie polubiłam. Wskakujcie!



Film! Jako, że w tym miesiącu jedyną ciekawą premierą poza Warcraftem, były TMNT, muszą to być one. Nie gram w gry sieciowe, dla zasady, może coś tracę może nie – nie jestem w stanie określić. Poza tym, Wojownicze Żółwie Ninja to jedna z moich ulubionych kreskówek z dzieciństwa i gra tam Stephen Amell.

Źródło: www.cosmicbooknews.com
Musiał się tu znaleźć także, finałowy odcinek "Gry o Tron".
 
Źródło: lifehacker.com

Skoro już o serialach mowa, moimi ulubionymi serialami, których emisja na ten sezon się jeszcze nie zakończyła są: "Kaznodzieja" i "12 Małp".

Źródło: preacher.wikia.com

Źródło: spinoff.comicbookresources.com
Tutaj niespodzianka. W ulubieńcach znajduje się tapeta mojego telefonu. Zmieniam bardzo często tapety i mam na ich punkcie lekkiego bzika. Potrafię spędzić kilka godzin na dobieraniu odpowiedniej tapety na telefon – takie mam skrzywienie. Jak zobaczyłam ten fan-art „Sandmana” stałam się mega szczęśliwa.


Słuchawki! Mam je od roku i są świetne, dobrze wyglądają, mają super jakość dźwięku, jak na tej klasy słuchawki, zestaw słuchawkowy, są ładne i przede wszystkim mimo, że są duże, nie wyglądam w nich dziwnie – mała głowa, ogromne słuchawki, to co najmniej śmieszne.



No i mam nowe buty do biegania. Nie wiem czemu, ale jak nie nosze różu, tak jakoś w sportowych rzeczach mam go dużo. Tym, razem kupiłam asfaltówki. Mam też przełajowe i też są różowe. Mieszkam w górach, więc mam gdzie biegać i w tych i w tych. Nie spodziewałam się, że te buty będą tak wygodne, na dodatek są to jedne z najtańszych w chwili obecnej w Decathlonie.


Nie mogło tutaj zabraknąć koszulki z 50-lecia „Doctora Who”. Kupiłam ją już bardzo dawno temu, jednak ostatnio chodzę w niej aż za często.


Kupiłam sobie też strój jednoczęściowy z Cthulu! Kosztował ok. 6 $, jednak zamiast S, zamówiłam One Size, czyli w tym przypadku S/M i okazał się ciut za duży. Jednak nie ma tego złego, w końcu nie rzuca się to w oczy. Jeszcze nie zdecydowałam, czy będzie plażowy, czy do treningu.


Uwielbiam podróże, więc nie dość, że muszę mieć dobrą torbę, taką jak ta, która szczerze nie wiem skąd się wzięła (zabrałam mamie), ale ma ponad 10 lat i nic się z nią nie dzieje! Zwłaszcza, że była maltretowana przeze mnie na studiach, kiedy jeździłam co weekend Bielsko – Katowice przez 5 lat. Jednak nie o tym chciałam pisać. Przypięte mam do niej zawsze (chyba, że lecę samolotem): 1. Badzik z Dalekiem; 2. Kawę z Orbit. Popłakałabym się chyba, gdybym je kiedyś zgubiła.



Jak już wspominałam, w mojej liście "do przeczytania" na lato, zabieram się za czytanie „Batmana i filozofii”.



Oczywiście, znajduje się tutaj szklanka z Geek Fuel – moja ulubiona rzecz z majowej paczki.


Naszyjnik T.A.R.D.I.S. złoty z zielonym kamykiem. Kupiłam go na Ebay, ale dostaniecie go też na Ali.


Teraz bardziej zwyczajna nowość w mojej garderobie. Kupiłam ją w C&A. Szara sukienka z głębokim dekoltem. Szczerze, nie miałam nic równie seksownego i wygodnego na co dzień, jak ta sukienka. Mogłabym w niej chodzić przez cały czas.



Komentarze