Subiektywnie #13 "John Wick: Chapter 2"

Na ten film czekałam odkąd wyszłam z seansu jego pierwszej części. To film o mordercy na zlecenie, prawdopodobnie najlepszym ze wszystkich. Przepraszam, że opisuje go w momencie, w którym powoli wychodzi już z kin. Jak zwykle bez spoilerów. Zapraszam.

Źródło: Film.org.pl


Uwielbiam takie kino akcji, w którym bardzo dużo się dzieje. Wiele wskazuje na to, że nakręcą kolejną część. Wiele osób nie kojarzy w ogóle tych filmów i dziwią się, kiedy o nich słyszą. Dla tych, nieświadomych: jeśli uwielbiacie „Mechanika”, albo „Hitmana” to pokochacie też to. Cieszę się, że wciągnęli wreszcie Keanu Reeves’a do roli takiego twardziela, ponieważ jak najbardziej do niej pasuje. Ten film ma potencjał, aby stać się tak kultową serią kina akcji, jak ta o Jasonie Bourne, o ile po drodze niczego nie zepsują.

Źródło: Screen Rant

W samym filmie, podobały mi się sceny walki, konszachty i oczywiście Hotel Continental, w którym sceny zawsze są świetne. Akcja w filmie na pewno dotrzymywała tempa pierwszej części. Druga część zawiodła mnie jedynie ze strony emocjonalnej, gdzie w poprzednim filmie była ona bardzo intensywna i nadała filmowi wyróżniających spośród innych rys. Film naprawdę dobry i warty polecania każdemu.

Źródło: Cosmic Book News

P. S. Czy tylko jak pomyślałam o niebieskiej i czerwonej pigułce, kiedy Laurence Fishburne oraz Keanu Reeves spotkali się w jednej scenie?

Komentarze