Ulubieńcy #11 Lutego

Ubiegły miesiąc umknął mi bardzo szybko, ale jednocześnie bez tracenia niezbędnego czasu na głupoty. Mam nadzieję, że i w tym miesiącu uda mi się połączyć produktywność z aktywnym relaksem. Teraz jednak, przejdźmy do ulubieńców. Wskakujcie!





Jak zwykle zacznę od filmów. W tym miesiącu, oczywiście, znajdzie się ich dwóch, czyli „The Lego Batman Movie” oraz „John Wick: Chapter 2”. Nie będę się spierać, to filmy które powinny leżeć na dwóch różnych biegunach, jednak obydwa mnie urzekły. Jeśli chcecie przeczytać moją dokładną opinię na temat każdego z nich, kliknijcie w ich tytuły zamieszczone powyżej.


Źródło: Screen Rant

Źródło: Screen Rant


Serialami, które wyjątkowo mnie ucieszyły w zeszłym miesiącu były „DC’s Legends o Tomorrow” oraz „Lucifer”, ponieważ w tym momencie pociągnęli w nich bardzo interesujące wątki i zwroty akcji, przy których reszta seriali, z którymi jestem na bieżąco wymięka.


Źródło: Hollywood Reporter
Źródło: Okdiario


Za sprawą mojego kuzyna zaczęłam też oglądać anime. Co nie jest do mnie podobne, ponieważ nie przepadam za japońską kreską. Nazywa się „Seven Deadly Sins” i jest dostępna na Netflix, szczerze powiedziawszy nawet mnie zainteresowała.


Źródło: Forbes


W lutym pojawił się także premierowy odcinek „Powerless”, czyli serialu komediowego o życiu zwykłych ludzi w świecie superbohaterów. Niestety, nie miałam okazji jeszcze obejrzeć pierwszego odcinka pt. „Wayne or lose”, ale jestem pełna nadziei.


Źródło: GetMovieNews


Jako, że przez dłuższy czas nie będzie wpisu „Geek News” postanowiłam podzielić się z Wami najważniejszym wydarzeniem ubiegłego miesiąca! Mianowicie, „Sucicede Squad” dostał Oskara. Wiem, że za kostiumy i charakteryzację, jednak Oskar to Oskar. Byle jaki film by go nie wygrał, nie zaważając na kategorię. Pozdrowienia dla hejterów.


Źródło: www.thewrap.com


Przejdę teraz do literatury! Po pierwsze, „Cinder” przeczytana i szczerze jestem oczarowana tym światem. Żałuję, że Egmont jest tak mało ogarniętym wydawnictwem, które nie potrafi przetłumaczyć od kilku lat pozostałych części serii. Cóż, zamiast w Polsce zostawię pieniądze za granicą.




Zamówiłam sobie „Szóstkę Wron” oraz przed sprzedażową drugą część „Królestwo Kanciarzy” autorki Leigh Bardugo. Niestety, dostane je obie dopiero końcem miesiąca, ale mam nadzieję, że Warto będzie.


Źródło: Leigh Bardugo
Źródło: Leigh Bardugo



Moją przedpremierową książką w tym miesiącu były „Legendy Nordyckie” Neil’a Gaiman, które odebrałam w ostatni poniedziałek lutego. Tym samym, są dla mnie czwartą już książką tego samego wydania i razem komponują się przepięknie.


Źródło: Esensja


W lutym przeczytałam także, „Przygody Scherlocka Holmesa” oraz „Psa Baskervillów” A. C. Doyle. Czasami nie ma to jak klasyka. W marcu planuję wreszcie zakupić meble, dlatego, jak już wszystko sobie poukładam zrobię, małe oprowadzenie po mojej biblioteczce, na której znajdą się komiksy (w najmniejszej liczbie, ponieważ większość mam elektronicznych), książki, winyle i single.




W tym miesiącu zaczęłam, także na nowo prowadzić Instagram bloga, dlatego zachęcam do wejścia na niego @cafebabebb


Zapomniałabym! Oto dwa lutowe odcinki Wielkiej Kolekcji Komiksów DC.



A co Was zainteresowało w lutym?

Komentarze