Filmy komiksowo nieświadome

OMG! Nie sądziłam, że wymyślenie tytułu do tego posta będzie takie trudne – dlatego jest dziwny. Już wyjaśniam – poniższy tekst dotyczy filmów o komiksowej genezie, której (genezy) praktycznie cała publiczność nie jest świadoma. Ok. Mam nadzieję, że wystarczająco jasno to opisałam.


Źródło: Ace of Geeks



Problem polega na tym, że jeżeli film nie jest o superbohaterach, to nikt nie pomyśli, że może być na postawie komiksu. Dlatego, dzisiaj pokażę Wam filmy, które są na podstawie komiksów, a nikt o tym nie wie.



„Constantine”



Wiem, jest wielu fanów tego komiksu, jednak przeciętna osoba nie ma pojęcia o tym, że jest to film na podstawie komiksu. Prawdą jest to, że nie wiele ma z oryginałem wspólnego, widnieje jednak na oficjalnej stronie Vertigo, jako produkcja na postawie ich komiksu pt. „Hellblazer”.


Źródło: YouTube


„V jak Vendetta”



Jeden z moich ulubionych i jeden z najbardziej wartościowych filmów, jakie widziałam. Wiele uczy, ma wiele nawiązań historycznych. Mało osób wie, że jest on nakręcony na podstawie powieści graficznej o tym samym tytule.


Źródło: Moviefone


„Blade”



Tak! Chodzi o słynnego wampira, chodząco za dnia. Kolejna z bardzo popularnych, aczkolwiek większość widzów nie zna jej komiksowego źródła.


Źródło: ComingSoon.net


„A History of Violence”



Dramat i thriller, to mało spotykane połączenie w komiksie. No może nie, ale dla ludzi nieczytających owszem. W każdym razie, ta niezwykła historia była zdobyła poklask festiwalu w Cannes, a co więcej jest ekranizacją komiksu o tym samym tytule.


Źródło: Bald Move


„Wojownicze Żółwie Ninja”



Wiele osób sądzi, że film nakręcono na podstawie popularnej kreskówki. Nic bardziej mylnego TMNT są i zawsze będą przed wszystkim komiksem.


Źródło: www.screengeek.net


„Hellboy”



Kolejna wielka postać świata komiksu, jak i świata kina. Jednak wciąż wiele osób nie ma pojęcia o jej komiksowej genezie. Ja najbardziej żałuje, że nie ma trzeciej części filmu.


Źródło: Filmweb


„Scott Pilgrim vs. the World”



Ten film, podobnie jak „Tank Girl” (a może nawet i bardziej) ma sceny, które wyglądają jak komiks Live-action. Ja sama, po raz pierwszy oglądając ten film nie wiedziałam, że jego pierwowzorem jest komiks.


Źródło: Scott Pilgrim Wiki - Wikia



"Liga niezwykłych dżentelmenów"

Kto by pomyślał, że mash-up tak wielu postaci z literatury może pochodzić z komiksu? Jednak, świat może zaskakiwać.



Źródło: GamesRadar


„Sin City”



Czyli jeden z najlepszych filmów wszech czasów, doceniany za nowe spojrzenie na kino, również wziął swój początek w komiksie.



Źródło: Miramax


„Django”



Tego się nie spodziewaliście, co? Tak, obsypana nagrodami produkcja Quentina Tarantino powstała na podstawie komiksu wydawnictwa Vertigo o tym samym tytule.


Źródło: greenywallpapers.com


Pozostałe jakie pamiętam to:



„Kingsman”


Źródło: The Independent


„The Losers”


Źródło: Kingofwallpapers.com


„RED”


Źródło: Modest Movie


„R.I.P.D. Agenci z Zaświatów”


Źródło: GameExe


„Wanted”


Źródło: Empire



„Hancock”


Źródło: Comic Vine - GameSpot


„Sędzia Dredd”


Źródło: PopOptiq


„Kick-Ass”



Źródło: Amazon.com


O których wiedzieliście, a o których nie? Czy jakieś pozycje Was zdziwiły? Znacie więcej takich filmów? Piszcie.

Komentarze