Serialowe nowości #5 "13 Reasons Why"

Zaczęłam oglądać ten serial, nie wiedząc o czym właściwie jest, został mi polecony przez parę osób. Teraz wszędzie poruszany jest temat tej serii, nie tylko dlatego, że jest dobra, ale mówi o ważnych społecznie tematach. Jak zwykle – bez spoilerów.

Źródło: Wirtualne Media

Serial opowiada o dziewczynie, która popełniła samobójstwo i nagranych przez nią kasetach. Wyjaśnia na nich powody odebrania sobie życia. Jest 7 kaset, 13 nagrań, każda osoba, będąca „powodem” jej śmierci musi przesłuchać kasety, a później posłać kolejnej, inaczej wszystkie ich „złe uczynki” zostaną upublicznione. Głównym bohaterem jest Clay, który dostaje taśmy do ręki w pierwszym odcinku. Serial na początku nie wydaje się wybitny, mimo że jest ciekawy. Jedną z pierwszych rzeczy jakie pomyślałam - odcinki mogłyby być krótsze i wszystko by się bez problemu zmieściło.

Źródło: Medium

Początkowo wydaje się być głupiutkim serialem dla nastolatek. Jednak nic bardziej mylnego, jest głęboki, daje do myślenia. Samobójstwo to ważny temat, który zawsze spycha się na dalszy plan, nikt nie chce o tym mówić, a jest tak powszechnym problemem. Osobiście żałuje, że nie miałam w rękach tej książki, w wieku nastoletnim, kiedy miałam wrażanie, że świat się wali. Myślę, że pomogłaby mi lepiej uporać się z życiem, wiele więcej uświadomić. Nie spędziłabym może tak wielu nocy wylewając żale, jakbym miała w świadomości to, że na świecie są dobrzy ludzie, którym na mnie zależy, nawet jeśli w danym momencie wydawało mi się, że takich nie ma. Moim zdaniem, każdy człowiek czasem myśli o tym, że dla innych życie byłoby lepsze bez niego, albo jest pozbawione sensu, nie ważne z jakiego powodu, mniejszego, czy większego. Jednak samobójca, nie myśli o tym, jak ludzie, którzy go otaczali zareagują na to, jak to wpłynie na ich życie, ile bólu spowoduje, ilu innym istnieniom odbierze dużą część ich życia znikając, po prostu jest zaślepiony brakiem sensu. Ten serial okazuje się być naprawdę mocny i dosłowny w przekazie. Nie jest łatwy, jest brutalny. Pokazuje zło tego świata, ale także to co w życiu ważne, uświadamia. Co więcej, według mnie, gdyby nie był aż tak brutalny, wiele osób odebrałoby go opacznie lub pominęło, dlatego moim zdaniem uwzględnienie pewnych scen było złem koniecznym, sięgnięciem, głęboko do ludzkich emocji, po to, żeby nimi wstrząsnąć, aby odbiorca zrozumiał, zarówno to, że samobójstwo nie jest rozwiązaniem, jak i to, że każdego dnia powinniśmy starać się być najlepszą wersją samych siebie.

Źródło: TwiCopy

Nie mogę nazwać tego serialu bardzo dobrym, przynajmniej nie w kategorii rozrywki. Pod kątem wpływu na człowieka, wrażenia jakie wywiera tuż po zakończeniu – tak, jest świetny, skoro utkwił mi w głowie na tak długo, a bardzo dawno nie wstrząsnęło mną cokolwiek tak mocno. Najgorsze (albo najlepsze) jest to, że pod koniec jest tak cholernie realistyczny, aż do bólu. Ważne jest, aby pamiętać jedno – nie można odebrać sobie życia, bo ono tak na prawdę nigdy nie jest twoje.