Wieloświat Marvel'a #5 Days of Future Past

Tym razem opiszę Wam teorię równoległych rzeczywistości w świecie Marvel’a, która została zapoczątkowana w komiksach pt. "Days of Future Past". Wskakujcie!

Źródło: CinemaBlend


W Marvel Universe w skomplikowany sposób powstał Multiverse. Wszystkie komiksy do tej pory działy się w jednym wszechświecie (z tego, co mi wiadomo). Świat Marvel’a, zwany Ziemia 616, to miejsce zamieszkania X-Menów, Fantastycznej Czwórki, Avengers, czyli klasyki. To klasyczne uniwersum biegnie cały czas od genezy Kapitana Ameryki do komiksów pochodzących z głównej linii czasu aż po dziś dzień i przyszłe wydania. W pewnym momencie, następuje zmiana, w która tworzy alternatywne rzeczywistości, tym samym powstaje Mulitiwers.

Podzielenie się świata Marvel’a na równoległe linie czasu można wyjaśnić za pomocą trzech zdarzeń obecnych w komiksach. Każde z nich znajdziecie również w filmach, więc Ci, którzy nie czytali komiksów spokojnie odnajdą analogię. Pierwszym jest zabójstwo senatora Roberta Kelly i Charlsa Xaviera, to zdarzenie zapoczątkowało MRA, czyli obowiązek rejestracji mutantów oraz ludzi z super-mocami. Doprowadza to linię czasu Ziemi 616 do wojny, później cofnięcia się Kitty Pryde w czasie, aby powstrzymać zamach na senatora, tym samym śmierć profesora.


W tym momencie robi się bałagan, bo czyniąc to Kitty doprowadza do paradoksu. Nie było zamachu, nie było MRA, więc nie cofnęła się w czasie żeby temu zapobiec. Oznacza to równocześnie, że skoro nie cofnęła się w czasie zamach zaskoczył się sukcesem i wszystkie zdarzenia z pierwotnej linii czasu także.

Źródło: COMIC BOOK COLLECTORS CLUB

Paradoks został rozwiązany przez Marvel’a powstaniem alternatywnej rzeczywistości, nowej linii czasu, w której zawsze Kitty cofa się w czasie, aby zapobiec zamachowi. Nowa linia, zawierająca wydarzenia "Days of Future Past", zostaje nazwana Ziemią 811. Natomiast, na Ziemi 616 nie dochodzi do zamachu, ponieważ Kitty mu zapobiegła i historia pisze się na nowo. Alternatywna linia czasu ma wiele rozgałęzień, na bardziej mroczne, czy bardziej pogodne rzeczywistości, włącznie z tą, w której dzieje się „Old Man Logan”, czy jego ekranizacja „Logan”. Najpogodniejszą linią pozostaje jednak Ziemia 616, czyli bazowy świat Marvel’a.

Komentarze