Subiektywnie #26 "Justice Leauge"

Nie mówię, że ten film był idealny, ale szczerze biorąc pod uwagę problemy przy jego produkcji spodziewałam się czegoś znacznie gorszego. Zwłaszcza, kiedy Rotten wystawiło mu jedynie 40%, choć oni nie są zbyt obiektywni w stosunku do filmów DC. Odbiór publiczności do tej pory na większości portali jest znacznie lepszy niż oceny krytyków – osobiście uważam, że znowu obrywa się temu filmowi, dlatego, że nie jest to film Marvel’a.

Źródło: We Live Entertainment

Nie chodzi mi o to, że obrywa się mu w 100% bezpodstawnie, a jedynie, że znacznie przesadnie. Dlaczego mówię o tym? Wiele osób zarzuca, że dawno nie było dobrej ekranizacji komiksu DC, że ostatnim filmami, które można było oglądać to trylogia Nolana, generalnie wydawnictwo i WB nie potrafią niczego ogarnąć – a film „Django” wcale nie zdobył 5 Oskarów. Wiem, wiem, Vertigo, jednak to również jest DC. Tłumaczyłam już kiedyś, w którymś poście czym tak na prawdę jest Vertigo – to podmarka, która została stworzona przez DC, aby chronić młodszych czytelników przed treściami nieodpowiednimi dla nich. Tak więc, komiksy z logiem Vertigo automatycznie są 18+. Więcej przeczytacie tutaj.

Z drugiej strony sam Zack Snyder nie jest zadowolony z ostatecznych cięć, ponieważ z jego wersji wycieli aż pół godziny materiału (o ile dobrze pamiętam). Dlatego powstała petycja do DC i WB, aby wypuścili wersję reżyserską z pierwotną ścieżką dźwiękową – jeśli chcecie poczytać, więcej szczegółów tutaj, możecie tam ją także podpisać.

Źródło: indianexpress.com

[SPOILER]

Wracając do filmu, miał moim zdaniem jedną lukę nielogiczną fabularnie, jednak tego typu luki fabularne widać w ogromnej liczbie filmów – dlaczego nikt nie pilnował Mother Box’a kiedy Superman zmartwychwstał? To był mój największy minus tego filmu.

Z after scen dowiadujemy się, że Lex uciekł z więzienia, po czym odbył spotkanie ze Sladem mówiąc, że oni potrzebują stworzyć własne zgromadzenie – podekscytowałam się, bo sugeruje to, że druga część Ligi będzie związana z walką z Legion of Doom. Poza tym, szczerze miałam nadzieję, że jeśli będzie kiedykolwiek kinowy Deathstroke to ten aktor zagra Wilson'a, dlatego szczena mi opadła jak zobaczyłam, że właśnie jego wybrali.

Oprócz tego, cały film siedziałam i czekałam z myślą: Cyborg powiedz „Buja!”, no powiedz! W końcu poczułam pełną satysfakcję, kiedy to powiedział - nie pytajcie czemu, bo sama do końca nie wiem.

[KONIEC]

Uważam, że ten film jest, wbrew pozorom, bardzo dobry. Dużą przyjemność sprawiło mi oglądanie go. Owszem, mógłby być dłuższy, mogliby dla osób, które nie są zaznajomione z tym światem dokładniej wytłumaczyć genezy postaci, które pojawiły się w Lidze jako kompletne nowości w kinowej adaptacji, bo o ile historię Barry'ego, wiele osób zna z serialu i z pewnością szczegółów dowiedzą się w zaplanowanym „Flashpoint”, to o Cyborgu, czy Aquamanie większość wie niewiele. Brakowało mi także, dopowiedzenia czym dokładnie zajmuje się STAR labs.

Źródło: digitalspy.com

Nie mogę jednak nie przyznać, że było to świetne widowisko, jest to pierwsza adaptacja live-action postaci Flasha, która pokazuje go jako wewnętrznego dzieciaka z dużą dozą humoru – właśnie za to, ta postać jest uwielbiana.

Dla tych, którzy zarzucają DC za małą rozrywkę względem Marvel’a. Świat DC generalnie zawsze był w czarniejszych barwach, pokazuje raczej zepsucie świata i większe kryzysy moralne bohaterów ludzkości, że oni także mają wady. Dlatego jeśli szukacie filmu, na którym bardziej się pośmiejecie, bardziej rozrywkowego, nie będzie to film DC, moim zdaniem nigdy, chyba że nakręcą Scooby Doo. Marvel jest tym wydawnictwem, które pokazuje tą bardziej pozytywną stronę świata. Uważam, że świetne jest to, jak te komiksowe światy są od siebie różne. Nie można wymagać od filmów DC, żeby były takie jak Marvel'a, bo to jest zwyczajnie niesprawiedliwe i nie powinno nigdy się wydarzyć – tak samo w drugą stronę.

Źródło: movieweb.com

Mimo to, wiele portali dobrze ocenia ten film, wiele widzów dobrze ocenia ten film, dlatego on będzie kolejnym przykładem filmu, który nie potrzebnie był nadmiernie skrytykowany.