Ulubieńcy #28 czerwca

Czerwiec mnie strasznie przytłoczył, miałam zdecydowanie za dużo na głowie, przez co zaniedbałam, to co zawsze w takich przypadkach – siebie. Nie mniej, początek lipca był i zapowiada się bardzo podobnie, nie mogę się doczekać końca miesiąca, kiedy wszystko w moim życiu wreszcie powinno się w miarę ustabilizować.


W czerwcu odbyła się premiera drugiej części „Jurassic World”. Nie byłam na niej w kinie, mam nadzieję, że uda mi się jednak na to pójść w najbliższych tygodniach. Widzieliście go już?

Źródło: Centrum Sztuki Mościce - Tarnów

Mieliśmy także, premierę 3 sezonu serialu „Preacher”, co bardzo mnie ekscytuje. Jak wiecie to jeden z moich ulubionych seriali.

Źródło: www.ign.com

Zakupiłam także dwie bluzki na wyjazd na Santorini oraz piżamę. Po prostu uwielbiam te rzeczy, są prześliczne, chociaż musiałam skrócić w bluzkach ramiączka, żeby na mnie pasowały.



W prezencie magisterkowo / urodzinowo / rocznicowym kupiłam mojemu mężowi gramofon. Wreszcie będziemy mieć użytek z półki zapełnionej płytami winylowymi.



Na koniec gra, w wolnych chwilach siadam nad „Bioshock Infinite”, który jest zupełnie inny, ale to jego urok, ma kilka fajnych zmian w mechanice, oraz więcej fabuły, niż poprzednie części. Póki co, bardzo mi się podoba. Po nim, jeszcze zostaną mi dodatki, więc nie ma tego złego.

Źródło: tiendaakiba.com

Komentarze