Lipiec
ułożył się mniej po mojej myśli niż się spodziewałam. Dawno
nie miałam tyle na głowie i nie chodziłam taka zmęczona. Pojawi
się tu jednak kilku ulubieńców.
Nie
oglądałam za dużo filmów w lipcu. Ten który zapadł mi w
pamięci, zdecydowanie nie jest nowy. Jednak uważam, że można go
tu wspomnieć. „Duma i uprzedzenie i zombie”, bo tak nazywa się
ten film, to w sumie główna fabuła znanej brytyjskiej powieści
„Duma i uprzedzenie” tylko w Anglii ogarniętej wojną z Zombie.
Moim zdaniem film bardzo ciekawy oraz oryginalny. Bardzo podoba
mi się koncept tego filmu, choć film sam w sobie nie jest wybitnym
arcydziełem, a miłym przerywnikiem i ciekawą alternatywą.
W
ostatnim miesiącu nadrabiałam ostatni sezon „The Magicians”.
Uważam, że jest świetny.
Źródło: Wattpad |
W lipcu zakupiłam sobie nowy biustonosz sportowy i jestem z niego bardzo zadowolona. Przywróciłam także do łask moją starą bat-czapkę, nie nosiłam jej dosyć długo.
Małe
ogłoszenie.
Od
24 sierpnia do 3 września nie pojawią się posty, ponieważ
wyjeżdżam na wczasy.
Komentarze
Prześlij komentarz