DIY #15 Lobo genderswap – kostium z szafy

Lobo to moja ulubiona komiksowa postać, dlatego postanowiłam się w niego wcielić, czemu nie? To szybki cosplay, wymaga rzeczy, które prawdopodobnie większość osób ma w domu. Poza tym, Lobo jest postacią, która co jakiś czas nieco zmienia się wizualnie, więc w odzwierciedlaniu jej nie ma większych restrykcji.


Źródło: Filmweb


Ubranie

Po pierwsze, jeśli Twój ulubiony styl to edgy prawdopodobnie tak jak ja, masz w szafie wszystkie podstawowe rzeczy do tego przebrania:



Ramoneska / skórzana kamizelka / jeansowa kamizelka

Czarny croptop bez rękawów/ lub jakikolwiek tanktop

Klasyczne niebieskie jeansowe rurki / „skórzane" spodnie lub getry

Czarny pasek (najlepiej z ćwiekami)

Skórzane buty wojskowe, glany lub motocyklowe, mogą być nawet kowbojskie

Naszyjnik z krzyżem lub nieśmiertelnik

Rękawiczki bez palców



DIY kamizelki Lobo ze zdjęcia znajdziecie tutaj.




Majkiaż

Jedyne co zostaje to makijaż, który jest bardzo łatwy. Po pierwsze używając czarnej kredki, lub czarnego cienia możecie narysować sobie jego „ślad” wokół oczu i tyle powinno wystarczyć. Natomiast, jeśli wolicie coś bardziej zaawansowanego, pomalujcie się farbkami do ciała cali na biało lub szaro (oczywiście te partie ciała, które będą wystawać spod ubrania), możecie też dodać np. szarym cieniem do powiek konturowanie – tak jak przy codziennym makijażu. Jako „smaczek” możecie dodać czarną szminkę, zamiast charakterystycznego wąsa. Uwaga, jeśli wybierzecie opcję, z malowaniem ciała uważajcie, bo farbki mogą brudzić, a nie każda może zejść z ubrania po praniu.



Źródło: cinematographe.it


Włosy

Lobo od początku swojego komiksowego życia przechodził różne fryzury, więc tutaj też panuje dosyć spora dowolność. Jeśli macie ciemne włosy, nie musicie się strasznie wysilać, wystarczy je natapirować, zostawić rozczochrane lub wpleść kilka warkoczyków. Ja jestem blondynkom, co tworzy już większy problem, bo zostaje mi opcja peruki lub użycia sprayu jednodniowego w kolorze czarnym. Przypuszczam, że na moje włosy (do pasa) potrzebować będę ze trzy puszki takiej farby. Osobiście, wyobrażam sobie fryzurę jaką nosiła postać Mother Gothel z "Once Upon a Time" - jakoś mi do damskiej wersji Lobo pasuje.



Źródło: YouTube

Oto i cały cosplay. Miłej zabawy ostatnie Czarnianki.

P.S. Początkowo planowałam tutaj pokazać nieco bardziej szczegółowy DIY, niestety mój palec uległ wypadkowi w starciu z bardzo ostrym nożem, dlatego nie mogę go wykonać. Mam nadzieję, że powyższy opis wystarczy.

Komentarze