Gdy
wyszłam z kina po wczorajszej premierze „Strażników z Galaktyki
vol. 2” byłam usatysfakcjonowana. Zobaczyłam dokładnie to, czego
oczekiwałam. [Bez spoilerów]
![]() |
Źródło: Express News |
„Strażnicy
Galaktyki” to jeden z tych filmów, na których masz się uśmiać,
nie do końca poważnych, z bohaterami będącymi dalekimi od ideału.
To właśnie jest istotą tego filmu i jego największym plusem.
Zdecydowanie nie zawiodłam się dowcipem, ani przerysowaniem
charakterystycznym dla Strażników. Oczywiście, jestem mega
zadowolona z przebiegu akcji, sumie nie znalazłam niczego, na co
mogłabym przy tym filmie narzekać. Aby nie zdradzać za dużo -
chyba najbardziej podobała mi się scena ze strzałą Yondu (Ci co oglądali,
będą wiedzieć która) – so epic. Świetne były też komentarze
Draxa.
![]() |
Źródło: justjared.com |
Jak
to bywa z każdym filmem Marvel’a, musi zawierać jedną scenę ze
Stanem Lee, co jest moim zdaniem świetne. W końcu to wielka postać
świata komiksu i gdyby nie on Marvel’a by nie było. Choć jak
słyszę porównania go do Leonardo Da Vinciego komiksu, chce mi się
wyć z rozpaczy nad ludźmi wypowiadającymi to zdanie, przepraszam,
ale bez przesady. To tak, jak porównać Tesle do gołębia, choć
pewnie by mu się to spodobało, w pewnym sensie. Dobra przesadziłam
w drugą stronę, ja bym powiedziała, że Lee najbardziej można
utożsamiać z Jobsem, jeśli miałabym kogokolwiek wybierać.
![]() |
Źródło: The Mary Sue |
Przepraszam,
za skok w bok, ale naprawdę nie mam już co dodać. Film był
świetny, dawno się tak nie uśmiałam, a ja nie śmieje się raczej
na głos (przy ludziach). Gorąco polecam. Mogę Wam powiedzieć, że
najbardziej lubię Rocket’a i Draxa. Chcę jedynie dodać, że to
właśnie ekranizacje niszowych komiksów, takich jak ten, okazują
się zawsze najlepsze. Nie wiem czy zauważyliście tę tendencję.
![]() |
Źródło: Screen Rant |
Jakie
są Wasze ulubione postacie z Tego filmu/ komiksu? Widzieliście go
już?
Najlepszy jest Rocket Racoon, Star Lord i Groot <3 ciekawy jestem jak rozwiążą kwestię ,,Awesome Mix" w kolejnym sequelu albo w Avengersach gdzie mają się crossować *_* Nie zgodzę się jedynie z ekranizacją niszowych komiksów, bo przeniesienie ,,Strażników..." na ekrany było totalnym ryzykiem i w MARVEL Studio twórcy sami nie wiedzieli czego mają się spodziewać.
OdpowiedzUsuńFajnie się czyta, czekam na następne wpisy ;)
Dziękuję bardzo :) i masz rację, wiązało się to z ryzykiem, jak ekranizowanie wszystkiego, co jest bardziej niszowe. Jednak, coraz częściej pojawiają się na ekranach filmowe/serialowe adaptacje komiksów mniej popularnych. Moim zdaniem to świetne, bo często wydają mi się ciekawsze od klasyków(cóż, taki mam gust :P), takich jak Avengers, nie amputując im, oczywiście, niczego. ;)
Usuń